niedziela, 10 lipca 2011

-Biały, czarny, czerwony? - Ważne, żeby był seksowny!


Dziś rzecz będzie o urządzeniu, które biust nosi, czyli biustonosz. Natchnęło mnie wieczorem i piszę! Nazwy są różne od wspomnianego biustonosza, poprzez stanik, aż do cyckonosza; a po angielsku krótko bra. Wspominać będę o stanikach, jak i o żeńskiej klatce piersiowej, która obiektem pożądania bywa nierzadko.
Jakie jest ich zadanie? Mają pomagać kobiecie pięknie wyglądać, mają zasłaniać, czy też odkrywać? Przede wszystkim mają pobudzać zmysły, ale mają być też praktyczne i wygodne. Jak to wszystko pogodzić? Oto jest pytanie! Mężczyźni problemu takiego nie mają, bo nie noszą staników, ale wymagania mają, bo jakżeby inaczej. Niektórzy lubią czarne, inni czerwone, zwolenników białych znam najmniej :)Ale taki stanik, jest sprawnym narzędziem oszustwa. Dzisiejsze wynalazki push-up'y pozwalają powiększyć to co małe, lub to czego wcale nie ma. I nagle, sytuacja już jednoznaczna i czar prysł - 'cześć Tereska, jesteś płaska jak deska' (nie dogryzając Tereskom :). Facet poczuje się zaskoczony, prawie jak po demakijażu i nie potrafi swojej wybranki poznać, oczywiście to dotyczy tych kobiet 'nie tupnij za mocno, bo tynk spadnie'. Ale drodzy Panowie, nie od dziś wiadomo, że jesteśmy manipulantkami i umiemy wyeksponować to, co potrzebne, a biust potrzebny jest. I to taka kwadratura koła, bo to dla facetów piersi i dekolty są seksowne, więc naturze trzeba pomagać, nie miejcie nam tego za złe. :)A piersi mają to do siebie, że doskonałe nie są, oczywiście takie naturalne, bez silikonu, bo trochę opadają z wiekiem, trochę nierówne. Historia, którą muszę przytoczyć, mej przyjaciółki, ściśle związana ze stanikiem, tym pierwszym. Bo to dla dziewczyny ważny czas, te rozmyślania, powinnam już go nosić czasy jeszcze nie? A koleżanki już mają. I oto wujek tej przyjaciółki dał jej radę.-Jak włożysz ołówek pod pierś i będzie się trzymał, to czas nosić stanik!Hurrra, zawsze myślałam, że trzeba opatentować tą jego metodę i oszczędzić godzin zastanawiania się dojrzewających dziewczyn.I zaczyna biustonosz pomagać nam, chronić nasz kręgosłup, bo im literka alfabetu dalsza, tym balast dla kręgosłupa cięższy, ale i jest czym oddychać ;). Czasem myślę, jak to nienaturalnie się dzieje, że malutkie, szczuplutkie dziewczyny, taki 'cyc' pokaźny mają. Bez tam jakichś operacji.W ogóle z tymi zabiegami poprawiającymi biusty to sprawy się różnie kształtują. Dla mnie ok, pewnie, wszystko jest dla ludzi i trzeba tylko umieć z tego korzystać, ale jak widzę, te wielkie silikonowe balony, bo inaczej ich nazwać nie można, to aż bym zakazała tego. Bo to już okaleczanie ciała. Wiecie jak ciężko dźwigać takie standardowe piersi, a co dopiero taaaaaakie? Chyba, że one jakies ultralekkie są, ale nie sądzę. Najgorzej, ze faceci naoglądają się tych skorektorowanych przybytków i potem rozczarowanie ;), ale tak to już jest, mamy photoshopa i inne zabiegi, które stosują w tv, ja to wiem, ty to wiesz, ale jednak Megan Fox cię kręci. A jak ci się nie podoba, to idź spać do Megan Fox i bądź jej transformersem . o! Piersi kobiety chyba w ogóle nie miały być obiektem westchnień seksualnych, strefą erogenną, bo zadanie maja inne. Wiemy jakie. To już kończąc kwestię biustui klatek piersiowych, są życiodajne, ale też są niesamowicie zmysłowe, pozwalają się pochwalić i poczuć bardzo seksownie; czasem chcemy, żeby ktoś się w nie zapatrzył, zamiast w nasze oczy, ale tylko czasem, bo w większości sytuacji to jest nie do zniesienia, tak, tak drodzy panowie. Tak samo, gdybyśmy witając się z wami, spoglądały na wasze spodnie, a właściwie rozporek, a my tak nie robimy (chyba, że z ukrycia :), a wy tego ukryć nie umiecie, tak już macie! :) Teraz powrót do tych koronkowych, bardotkowych, czy też sportowych, modeli jest wiele. Ale krótka historia stanika, kto, gdzie i jak?Pierwszy model powstał już w starożytnej Grecji, jednak była to opaska, która podtrzymywała piersi i ułatwiała wykonywanie ćwiczeń. Zadaniem tej opaski było zupełnie inne, nie miały eksponować biustu, lecz sprawić, aby kobiety wyglądały bardziej uniwersalnie, bardziej męsko. O zgrozo!

Jeszcze tylko ciekawostka o nazwach, kiedyś nazwy stanik i biustonosz nie były stosowane zamiennie. Biustonosz była to górna część sukni damskiej, bo właśnie garderoba pełniła funkcję staniki, odpowiednio zasznurowana górna cześć sukni umożliwiała eksponowanie dekoltu.Potem nieudolne próby udoskonalenia tej części garderoby trwały kilkaset lat, bo dopiero w XVI w. powstał gorset. Miał on modelować sylwetkę, podkreślać talię, unosić biust. Jednak, aby to było możliwe trzeba było bardzo mocno sznurować gorsety, które często powodowały deformację żeber, czy narządów wewnętrznych. Przykładem, może być kobieta, która nosi gorsety od 22 lat, ma w talii 38cm!!!!! Liczne przesunięcia narządów wewnętrznych, jednak nie 'zamierza zrezygnować z gorsetu, a nawet nie może, bo jej narządy są już ukształtowane 'pod gorset'

Ale teraz jak powstał biustonosz, który znamy dziś. Przełom XIX/XX w. przyniósł rozwiązania ułatwiające koboetom życie.• 1859 r- Henry Lesher opatentował część garderoby przypominającą dzisiejszy biustonosz

(przyznaję, że mi ciężko zauważyć podobieństwo :D)
• W 1889 Francuzka Herminie Cadolle opracowała część garderoby, która podtrzymywała piersi za pomoca pasków znajdujących się na ramionach, rozpowszechniono nazwę tien-gorge -"podtrzymywacz piersi'• W 1907 roku słowo „brassiere” (biustonosz) po raz pierwszy pojawiło się w magazynie Vouge, a w 1911 trafiło do słownika Oxford English Dictionary.
Z biegiem czasu powstawały staniki z wymiennymi miseczkami, ponieważ zauważono, że każde piersi są inne, i tak chcąc upiększać kobiece dekolty powstały miliony kolorów, fasonów biustonoszy. Ale jeszcze rzecz o dobieraniu rozmiarów, nie będę się wdawać w szczegóły, ale, choć krótko. Chyba jakieś programy w ogóle istnieją w tv, bo jak już moja nastoletnia siostra mówi mi, no ten dobrze tobie leży, bo widziałam w tv, że tutaj pod pachę musi zachodzić, a ja myślę sobie:- HALOOOO? - przecież jak ty chcesz mi doradzać, jak ledwo co pierwszy swój stanik założyłaś?- Ale ja widziałam w tvn style- A, jak widziałaś w tvn style to już mnie uspokoiłaś.Gówniarze myślą, że wszystko wiedzą, jak w telewizji widzieli, a gdzie empiryzm? Nie ma. XXI w - jego kompletny zanik.I a propos tego dobierania, znów historia, która mnie popchnęła do tego tekstu.Mam koleżankę, ukochaną Blondi i nosiła całe życie C. I poszła kupić nowy biustonosz, trafiła na panią bardzo wykwalifikowaną i przymierza kolejne modele i oddaje je. W końcu pani pyta:- Wszystko w porządku?- A na to moja Blondi, płacząc odsłania się w za małym staniku i mówi:
  1. Niedobrze. Całe życie nosiłam C i teraz nie pasuje!
- A pani. - Kochanie, ty nie płacz, Tobie E potrzeba!I tak się skończyła jej przygoda, że przez tyle lat nosiła za mały stanik, więc kobiety! Walczcie dobrym rozmiarem o swoje piersi!Myślę, jak tu spuentować...Bielizna, zwłaszcza stanik może być kusicielem i to nie byle jakim. Patrząc na kobietę w pięknej bieliźnie zastanawiamy się czy lepiej wygląda w niej, czy bez? Stanik zdobi nasze ciało i niech tak pozostanie!

1 komentarz:

"Nic tu­taj nie roz­prasza. Ani za­pach, ani wygląd, ani to, że
pier­si są zbyt małe. W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami"