wtorek, 5 czerwca 2012

Polska.

Pełna absurdów
Nie dająca szans na rozwój
Kształtująca różne poglądy i stanowiska
Zabraniająca

Gdzieś tam w sercu wywołująca sentyment.
1-Język. 2- Historia. 3- Muzyka.
1 - W żadnym nie przemówię tak pewnie jak w ojczystym.
2- Duma
3- Ta, którą układam w parze z historią - fenomenalna.

Solidarność.
Poezja. Literatura.
Niby chciałabym być obywatelką świata, tylko czy umiałabym na stałe? Chyba tutaj mam kotwicę, w wymarzonej barce, zawsze podświadomie myślę o powrocie.
Czy to starodawna postawa przywiązania do ojczyzny? Czy Ona coś dla mnie znaczy, jest czymś więcej niż rubryką w dowodzie osobistym. Kim jest Polak? "O jaki ja jestem wyjątkowy".
Teraz to jakoś dla mnie przycichło, zbladło, zbrzydło to całe polszczenie.
Ale lubię historię. Buduje moje ja, to co się stało tutaj, trochę dalej, ale w jej granicach.

Rzeki, mosty.
Kociak i Hortex. I te desery lodowe. Te owoce skąpane w roztapiających się lodach.

Zastanawiam się czy jestem tu jakoś przywiązana. Jeśli tak, to chyba niewidzialną nicią, może trochę rozpuszczalną, ale ona jest. Wiem to.
A obudził we mnie to młody ktoś.
Utwór. Jeden, stary, ale to wykonanie mnie porusza. Wiem o czym on jest.
'

Jadę moim rowerem Starym Miastem, kamienice, dziwne okna, dziwna ja, dziwny rower.
Podskakuję - kostka brukowa, zabytkowa.

Polska to chyba coś więcej niż tylko kraj na mapie.
Jest sentymentalistką, przyzwyczaja się do miejsc i osób. Wzrusza się. Płacze. Porusza ją sztuka i muzyka. Zachwyca się przyrodą. Nie boi się błota, nie boi się ubrudzić. Nie ma tipsów. Nie nosi szpilek. Nie ma blond włosów. Bywa łatwowierna. Ma za dobre serce. Jest śmieszna, bywa poważna. Bywa głupiomądra.

Polska.

"Żadna noga tak nie śmierdzi, jak moja ręka. Niech pani powącha"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Nic tu­taj nie roz­prasza. Ani za­pach, ani wygląd, ani to, że
pier­si są zbyt małe. W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami"