Znacie to uczucie, kiedy macie paczkę fajek z przekonaniem, że jest tam jeszcze jeden papierosik i wybieracie dogodny moment, żeby go wreszcie celebrować, sięgam do kieszeni i paczka okazuje się pusta.
Ktoś spalił mi ostatnią fajkę?
Pewnie ja sama.
Odbiegam od całego świątecznego nastroju i po prostu :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Nic tutaj nie rozprasza. Ani zapach, ani wygląd, ani to, że
piersi są zbyt małe. W sieci obraz siebie kreuje się słowami.
Własnymi słowami"