to też dogłębne przyglądanie się sprawie.
Na ciele siniaki, w głowie głupota, wstyd i bezradność. Nie wychodzą z niej od wczoraj. Nie wychodzą bo nie mogą. Mają utrudnioną zdolność ruchową.
Co trzeba zrobić, żeby żyć jako istota myśląca? trzeba sprzedać duszę diabłu jak Magorzata? Czy zawsze trzeba coś oddać żeby coś zyskać, żeby mieć choćby to co nam się należy. Tylko czy my coś powinniśmy dostać?
Chcę żeby ten rok się skończył.
Pozostaje w bezruchu, jest mi tak wygodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Nic tutaj nie rozprasza. Ani zapach, ani wygląd, ani to, że
piersi są zbyt małe. W sieci obraz siebie kreuje się słowami.
Własnymi słowami"