poniedziałek, 3 grudnia 2012

a co jeśli?

a co jeśli nie będę chciała? co się stanie kiedy będę chciała, kiedy będę niemiłosiernie wrzeszczeć i nie dam Tobie spokoju?  zaciśniesz poduszkę na mojej twarzy, zamkniesz moje usta na wieki? przestaną mówić, oddychać, wzdychać i charczeć. będziesz mieć święty spokój.

znikasz szybciej niż się pojawiasz. w skrzynce mailowej, odbiorczej, w mojej głowie.  jesteś za to w mojej dupie i to głęboko. tylko już nie ma powrotu. sam wszedłeś, sam wyjdź.

a co jeśli znikną wszyscy i pozostanę tylko ja i ty? czy znikną przeszkody? czy rozpoczniemy walkę?

godność pozwala iść z głową nie do góry, głowę do góry noszą tylko Ci, którzy strach pięknie opakowali, w dobry garnitur, markową sukienkę, wysoko podniesiona głowa pozwala nadrabiać to, czego zabrakło.
godność, duma, to pewność siebie. to kroczenie z głową na poziomie karku, z brodą delikatnie uniesioną, z linią wzroku na poziomie innej linii wzroku.

Odwaga to patrzenie ludziom w oczy. Spokój to antidotum na idiotów. To igła, którą przebijamy balon ich cierpliwości, to nasze darmowe lekarstwo na pojebany świat.

Ja chcę, chcę wszystko naraz, co teraz? co się stanie? powiedz proszę.


4 komentarze:

"Nic tu­taj nie roz­prasza. Ani za­pach, ani wygląd, ani to, że
pier­si są zbyt małe. W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami"