wtorek, 22 stycznia 2013

E

ta litera jest taka jakaś samotna, przypomina mi cyfrę trzy, jest dla mnie jej literowym odbiciem. może przez to, że są podobne.
ale co mnie tak w tym E frapuje?
ewakuacja
wszystko na e - erynek, epapieros, egazeta, esex, emiłość, emuzyka
Jesteś E, jesteś wtedy taki pożądany, jesteś rozbierany, rośniesz w e-nergię, ale ten rodzaj energii, którą zarażasz innych, edukujesz o E.
E to oryginalność, to swoboda, to lekkość wymowy, to takie niedopowiedziane be, ale jeszcze nie ce.
ewolna, uwolniona od E, zaszczepiona, odporna na em.
e uwodzi mnie swoją prostotą i komplikacją zarazem.ewoluuję, tak elokwentnie i egzaltowanie, e jest dystyngowane, ale e może też być skończonym brudasem i pasuje mu to. e jest elementem całej układanki. ma swoje miejsce. boi się ruszyć, wyjść przed szereg albo cofnąć się, leczy gdy się rozpędzi, ekstrakty adrenaliny wylewają się dookoła.
Euforia, ekstaza.

Nastrój się dopasował do tego e, jest głodny, jest żądny, chce wszędzie mieć E dookoła

em, to nie to samo to m
es, to inne cudo niż s

ekscentrycznie mówię za dużo, obscenicznie się śmieję, czekam na egzekucję, ekskomunikę już dostałam. ale mam przecież e-wybór.
nastąpi eliminacja, dookoła staną wszystkie E i poproszą o ekshumację i sprawdzą czy byłam human.
Głoszę tu taką ezoterykę, kody, szyfry.



expose albo może bardziej elegia?










ciekawe dla ilu E wygląda od razu jak SEX

4 komentarze:

"Nic tu­taj nie roz­prasza. Ani za­pach, ani wygląd, ani to, że
pier­si są zbyt małe. W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami"