uczyli chyba, że to magiczne słowa.
nauczyli.
jednak wyrazy te są jak język chiński - tak samo napisane a potrafią brzmieć inaczej.
kto powie, jakiego użyje tonu, gestu.
powie czy napisze?
też stanowi różnicę.
Mgła straszna. W myślach, mowie i uczynkach.
Ograniczenie czasu. Kajdanki?
Przepraszam.
Podziękuj!
Dziekuje. Jade do innego kraju, napawam sie podroza, inna kuchnia ("powiedz mi co jesz, jak jesz, a powiem Ci jakim jestes czlowiekiem") inne wszystko.
Kazde slowo moze byc rozumiane inaczej, inny humor. Humor to tak naprawde miara inteligencji drugiego czlowieka, powie wszystko, pokaze dystans do swiata i samego siebie.
Nigdy(podobno nigdy nie mow nigdy) nie przeprosze, ze zyje. Przyspiesze jak czardasz w kolejnych taktach, Ty przyspieszysz pieprzac mnie jak Konstytucje.
Wypijajac kolejny kieliszek, prowadzac small talk o sile podrozy i poznawaniu swiata empirycznie, zachwycajac sie chwila, wybiegajac w przyszlosc odbiegam umyslem od plastiku, od
Wyscigu. Ide, bo chce, pomagam, bo nie oczekuje niczego w zamian.
Jak tylko wroce powstanie Manifesto. Zobaczycie, uslyszycie. Nie wiem czy to nie bedziee koniec. koniec
mnie tutaj. W tych postach powiedzialam wszystko chyba. Chcesz sprawdzic-napisz, zadzwon, zrob cokolwiek, nie boj sie teatru, ktory odegram, badz odwazym czlowiekiem.
Zycze tego Tobie i sobie.
Tylko czy ja umiem? Jestem tchorzem.
Ej....jaki koniec...a kogo ja będę czytać??
OdpowiedzUsuńLubię to jak piszesz i to o czym piszesz.
W tym są prawdziwe emocje!!!
Nigdy nie mów nigdy. Nie wiem, nie grożę, ale też nie obiecuję. Zreszta takich jak ja jest na pęczki, tylko trzeba ich po prostu znaleźć.
UsuńMoże i na pęczki :) ale żeby znaleźć trzeba szukać, a ja nie szukam...
UsuńI mam nadzieję że nie przestaniesz pisać.
mamona, a skąd ci przyszło do głowy kończyć? i tak nie skończysz, bo czujesz potrzebę pisania, ale ciekawi mnie skąd w ogóle taka myśl ;>
OdpowiedzUsuńa jak skończę to tylko zrobi Ci się głupio i po co Ci to? nie szalej ze słowami i potrzebami.
OdpowiedzUsuń