środa, 10 kwietnia 2013

środa

"czy to pogoda skłania do samobójstw"? pyta Virginia Woolf. czy to prawda? prawda. słońce napędza dwie nogi - znalazłam coś, co nawet postawiłam w pracy. Tam taka ograniczona, elementem trybu, ale spojrzy i już, już wie, że 2hands,2feet,1beat i ....


Pytam siebie dlaczego nie bywam już tutaj, lub bywam rzadko. Znam odpowiedź, ale dziś, o 21.53 kiedy mój prawie zabytkowy samsung odmawia połączenia z ładowarką, kiedy liczę siniaki, nowe po locie nad kierownicą, stare jeszcze z sanek(nie chcą znikać), kiedy kupiłam bilet do Odessy, po prostu nie chce Wam o tym mówić. Już nie ekstrawertyczka? Może nigdy nie była. 200 postów ukradła przecież i wkleiła sobie.

Pisanie to chyba jak sinusoida, przynajmniej tutaj. Raz mniej, raz więcej, raz na górze, raz na dole; ale zawsze to pisanie ;)

Już jest myślami tam, nogami jeszcze dalej, w głowie już ma wtorek, wypłaty rozplanowane do września, w organizmie 140% dziennej dawki witamin, między nogami mokro, między oczami nos, między językami Coś, miedzy zębami diastemę, w uszach dźwięk, ale taki donośny i dokładny... a dziś dopiero środa.....


1 komentarz:

  1. niebrydko napisane i zagrane, tak to mi się nawet podoba

    OdpowiedzUsuń

"Nic tu­taj nie roz­prasza. Ani za­pach, ani wygląd, ani to, że
pier­si są zbyt małe. W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami"